MON

MlyneQ · Wysłany: Sob 18:33, 10 Mar 2007 Temat postu:

Może być z tym, że wydaje mi sie że na to stanowisko potrzebny jest ktoś kto z na się na militarii i tak dalej...Martha się zna? xD

Victor de Zepp · Wysłany: Sob 20:51, 10 Mar 2007 Temat postu:

no, masz rację. A tomasz?

MlyneQ · Wysłany: Sob 20:56, 10 Mar 2007 Temat postu:

Tomasz Drabik pany? Hm dawno go nie widziałam ;] Ale wydaje mi się, że on bardziej się zna na polityce...

Victor de Zepp · Wysłany: Nie 2:29, 11 Mar 2007 Temat postu:

a MON jest takie trochę polityczne

Martyna Martens G · Wysłany: Nie 11:12, 11 Mar 2007 Temat postu:

Uważam, że to nie może być kobieta...

Victor de Zepp · Wysłany: Nie 15:23, 11 Mar 2007 Temat postu:

uuuu dyskryminacja (żartuję)

Martyna Martens G · Wysłany: Nie 16:55, 11 Mar 2007 Temat postu:

Nie dyskryminacja, tylko pomoc.

MlyneQ · Wysłany: Nie 17:09, 11 Mar 2007 Temat postu:

Pomoc? Przecież, jęlsi nie będzie chciała to i tak nie zostanie.
Moim zdaniem jeśli kobieta ma krzepę i umie rozporządzać to moze zając takie stanowisko. A no i musi być silna psychicznie

Martyna Martens G · Wysłany: Nie 17:43, 11 Mar 2007 Temat postu:

Lepiej ją znam ; ) Gołąbeczki i tak mnie tu zmiażdżycie ;P Więc nic już nie mówię.

MlyneQ · Wysłany: Nie 17:48, 11 Mar 2007 Temat postu:

O nie.. ja nie mówiłam ani trochę o Marthcie ;O Tylko o "kobiecie". Nie mów na ans gołąbeczki.

Martyna Martens G · Wysłany: Nie 17:53, 11 Mar 2007 Temat postu:

MlyneQ · Wysłany: Nie 17:56, 11 Mar 2007 Temat postu:

Bo tak nie jest. Bo sobie coś wymyślasz. Bo to jest denerwujące. Bo to jest prosto z przedszkola, mówienie, ze ktoś z kimś.

Martyna Martens G · Wysłany: Nie 17:57, 11 Mar 2007 Temat postu:

Uwielbiam wkurzać ;P

MlyneQ · Wysłany: Nie 18:06, 11 Mar 2007 Temat postu:

Zdążyłam zauważyć. Zauważyłabym też, ze jest to samolubne

Martyna Martens G · Wysłany: Nie 18:08, 11 Mar 2007 Temat postu:

Ohohoho i mam się powiesić?